Bezpieczeństwo w finansach: Jak banki i FinTechy bronią się przed cyberatakami w erze cyfrowej?
W świecie cyberbezpieczeństwa, sektor finansowy jest celem ostatecznym. To epicentrum, w którym zbiegają się motywacje wszystkich typów atakujących – od pospolitych oszustów, przez zorganizowane grupy przestępcze specjalizujące się w kradzieżach na wielką skalę, aż po grupy APT sponsorowane przez państwa, dla których destabilizacja systemu finansowego jest celem strategicznym. Stawką w tej grze nie są już tylko pieniądze. Stawką jest zaufanie – najcenniejszy i najbardziej kruchy kapitał, na którym opiera się cała globalna gospodarka. Każdy udany atak na bank czy firmę FinTech podważa to zaufanie, niosąc za sobą ryzyko systemowe.
Dlatego właśnie branża finansowa od lat działa pod podwójną presją. Z jednej strony, musi nieustannie odpierać ataki ze strony najbardziej kreatywnych i najlepiej finansowanych przeciwników na świecie. Z drugiej strony, podlega ona najbardziej rygorystycznym regulacjom i nadzorowi ze strony krajowych i europejskich organów, takich jak Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA), a od niedawna – przełomowe rozporządzenie DORA. Utrzymanie najwyższego poziomu cyberodporności w tym dynamicznym, innowacyjnym i krytycznym środowisku to jedno z najtrudniejszych wyzwań dla współczesnych liderów bezpieczeństwa.
Dlaczego sektor finansowy jest nieustannym celem dla najbardziej zaawansowanych cyberprzestępców?
Sektor finansowy jest „ziemią obiecaną” dla cyberprzestępców z bardzo prostego powodu: to tam znajdują się pieniądze w ich najbardziej płynnej, cyfrowej formie. Motywacja finansowa jest głównym, ale nie jedynym czynnikiem, który czyni tę branżę tak atrakcyjną.
Bezpośredni dostęp do środków: W przeciwieństwie do ataków na inne sektory, gdzie celem jest kradzież danych, które następnie trzeba zmonetyzować, udany atak na systemy bankowe pozwala na bezpośrednią kradzież pieniędzy poprzez nieautoryzowane przelewy, manipulację transakcjami czy ataki na bankomaty.
Wartość danych: Instytucje finansowe przechowują ogromne ilości niezwykle cennych danych: dane osobowe, dane kart płatniczych, historie transakcji, informacje o stanie majątkowym. Dane te są niezwykle wartościowe na czarnym rynku i mogą być wykorzystywane do dalszych, ukierunkowanych oszustw.
Znaczenie systemowe: Paraliż dużego banku lub kluczowej infrastruktury płatniczej (jak systemy rozliczeniowe) może mieć kaskadowy, destabilizujący wpływ na całą gospodarkę. To czyni sektor finansowy atrakcyjnym celem również dla grup sponsorowanych przez państwa, które dążą do celów geopolitycznych, a nie tylko finansowych. Wysoka dojrzałość zabezpieczeń w tej branży sprawia, że jest ona również poligonem doświadczalnym, na którym testowane są najnowsze i najbardziej zaawansowane techniki ataków.
Jakie są kluczowe różnice w podejściu do bezpieczeństwa między tradycyjnymi bankami a zwinnymi firmami FinTech?
Sektor finansowy nie jest monolitem. Składa się on z dwóch, często konkurujących ze sobą światów: dojrzałych, tradycyjnych banków oraz zwinnych, innowacyjnych firm FinTech. Każdy z tych światów ma zupełnie inną charakterystykę, co przekłada się na różne wyzwania w zakresie bezpieczeństwa.
Tradycyjne banki charakteryzują się ogromną skalą, złożoną, często odziedziczoną infrastrukturą (systemy mainframe obok nowoczesnych aplikacji chmurowych) i bardzo dojrzałymi, ale czasem sztywnymi procesami zarządzania ryzykiem i zgodnością. Ich największym wyzwaniem jest złożoność i dług technologiczny. Muszą one chronić nowoczesne aplikacje mobilne, jednocześnie zabezpieczając systemy, które powstały dziesiątki lat temu.
Firmy FinTech to zwinne, często oparte w 100% na chmurze start-upy, które budują swoje produkty od zera, wykorzystując najnowsze technologie (mikroserwisy, kontenery, API). Ich siłą jest elastyczność i szybkość innowacji. Ich największym wyzwaniem jest natomiast brak dojrzałości w zakresie bezpieczeństwa. W pogoni za szybkim wzrostem, często zaniedbują one budowę solidnych fundamentów bezpieczeństwa, formalnych procesów zarządzania ryzykiem i kultury security, co czyni je atrakcyjnym, „miękkim” celem.
Jakie najważniejsze regulacje i wytyczne (DORA, KNF, EBA) kształtują cyberbezpieczeństwo w finansach?
Żaden inny sektor nie jest tak silnie regulowany jak sektor finansowy. Działania w zakresie cyberbezpieczeństwa nie są tu kwestią dobrej woli, lecz twardym wymogiem prawnym, egzekwowanym przez szereg organów nadzoru.
Rozporządzenie DORA (Digital Operational Resilience Act): To najważniejsza i najbardziej kompleksowa regulacja, która od stycznia 2025 roku ujednolica wymogi dla całego sektora finansowego w UE. DORA kładzie nacisk na całościową cyfrową odporność operacyjną, wymuszając na firmach wdrożenie dojrzałych procesów w pięciu filarach: zarządzaniu ryzykiem ICT, obsłudze incydentów, testowaniu, zarządzaniu ryzykiem dostawców i wymianie informacji.
Wytyczne krajowe (KNF): W Polsce, kluczową rolę odgrywa Komisja Nadzoru Finansowego, która wydaje własne, szczegółowe rekomendacje i wytyczne dla podległych jej podmiotów (banków, firm ubezpieczeniowych, domów maklerskich). Należą do nich m.in. Rekomendacja D dotycząca zarządzania obszarami technologii informacyjnej i bezpieczeństwa środowiska teleinformatycznego w bankach czy Wytyczne dotyczące zarządzania obszarami technologii informacyjnej i bezpieczeństwa dla innych sektorów.
Wytyczne europejskie (EBA): Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (European Banking Authority) również publikuje szczegółowe wytyczne, które muszą być stosowane przez instytucje finansowe w całej UE. Dotyczą one m.in. zarządzania ryzykiem ICT i bezpieczeństwem, zgłaszania poważnych incydentów czy outsourcingu.
Jak ewoluuje złośliwe oprogramowanie bankowe (trojany bankowe) i jak się przed nim chronić?
Trojany bankowe to wyspecjalizowana kategoria złośliwego oprogramowania, którego jedynym celem jest kradzież poświadczeń do bankowości internetowej i manipulowanie transakcjami. Przez lata, ich działanie było stosunkowo proste – polegało na przechwytywaniu znaków wpisywanych na klawiaturze (keylogging) lub nałożeniu na stronę banku fałszywego formularza logowania.
Nowoczesne trojany bankowe są znacznie bardziej zaawansowane. Wykorzystują one techniki „man-in-the-browser”, wstrzykując złośliwy kod bezpośrednio do przeglądarki internetowej ofiary. Pozwala im to na modyfikowanie zawartości legalnej strony banku w czasie rzeczywistym. Użytkownik, logując się na prawdziwą stronę banku, może widzieć poprawne saldo i historię, ale gdy próbuje wykonać przelew na 100 zł na konto znajomego, trojan w tle, w sposób niewidoczny, podmienia numer konta odbiorcy i kwotę na 10 000 zł na konto przestępcy.
Ochrona przed takimi zaawansowanymi zagrożeniami wymaga wielowarstwowego podejścia. Po stronie banku, kluczowe są systemy anti-fraud, które analizują transakcje w czasie rzeczywistym w poszukiwaniu anomalii. Po stronie klienta, niezbędne jest używanie aktualnego oprogramowania antywirusowego nowej generacji (NGAV/EDR) oraz, co najważniejsze, stosowanie zasady „What You See Is What You Sign” (WYSIWYS) – zawsze należy dokładnie weryfikować szczegóły transakcji (numer konta, kwotę) w niezależnym kanale autoryzacji (np. w aplikacji mobilnej banku), a nie tylko w przeglądarce.
Kluczowe wyzwania cyberbezpieczeństwa w sektorze finansowym | ||
Wyzwanie | Opis | Kluczowy mechanizm obronny / regulacja |
Presja regulacyjna | Bardzo wysokie i szczegółowe wymagania ze strony KNF, EBA i DORA, grożące dotkliwymi karami. | Wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania ryzykiem i zgodnością (GRC). Regularne audyty i testy. |
Zaawansowani przeciwnicy | Sektor jest celem dla najbardziej zmotywowanych i najlepiej finansowanych grup przestępczych oraz APT. | Budowa dojrzałego SOC 24/7. Proaktywny threat hunting. Analiza zagrożeń (threat intelligence). Zaawansowane testy (TLPT). |
Oszustwa (Fraud) | Nieustanna ewolucja technik ataków na klientów końcowych (trojany bankowe, phishing, skimming). | Wielowarstwowe systemy anti-fraud oparte na AI/ML. Silne uwierzytelnianie klienta (SCA). Edukacja klientów. |
Innowacje (FinTech i Open Banking) | Szybkie tempo zmian, nowe technologie (chmura, API) i otwieranie systemów na partnerów (PSD2) tworzą nowe powierzchnie ataku. | Wdrożenie zasad DevSecOps. Rygorystyczne bezpieczeństwo API. Zarządzanie ryzykiem stron trzecich. |
Dlaczego zaawansowane testy penetracyjne (TLPT) stały się wymogiem w ramach DORA?
TLPT (Threat-Led Penetration Testing), czyli testy penetracyjne oparte na analizie zagrożeń, to najbardziej dojrzała forma testowania bezpieczeństwa, która stała się formalnym wymogiem dla największych instytucji finansowych w ramach rozporządzenia DORA (oraz frameworka TIBER-EU).
W przeciwieństwie do standardowego pentestu, który często skupia się na znalezieniu jak największej liczby technicznych podatności, TLPT jest symulacją realnego, wieloetapowego ataku przeprowadzanego przez konkretny typ adwersarza. Proces rozpoczyna się od fazy analizy zagrożeń (Threat Intelligence), podczas której identyfikowane są grupy hakerskie, które faktycznie stanowią zagrożenie dla danej instytucji, oraz ich taktyki, techniki i procedury (TTPs).
Następnie, zespół Red Team, wcielając się w rolę takiej grupy, przez wiele tygodni, w sposób skryty, próbuje zrealizować z góry określone, krytyczne cele (np. „przejęcie kontroli nad systemem SWIFT” lub „kradzież bazy danych klientów premium”). Celem TLPT nie jest znalezienie „dziur”, lecz przetestowanie całościowej odporności organizacji – zdolności do wykrycia, reakcji i powstrzymania realistycznego, zaawansowanego ataku.
W jaki sposób nFlo wspiera instytucje finansowe w spełnianiu wymogów regulacyjnych i walce z cyberatakami?
W nFlo posiadamy unikalne, wieloletnie doświadczenie we współpracy z sektorem finansowym. Rozumiemy jego specyfikę, presję regulacyjną i charakter zagrożeń, z jakimi się mierzy. Nasze portfolio usług jest precyzyjnie dopasowane do potrzeb banków, firm ubezpieczeniowych i dynamicznie rozwijających się FinTechów.
Naszą kluczową kompetencją jest wsparcie w osiągnięciu zgodności z rozporządzeniem DORA i wytycznymi KNF/EBA. Przeprowadzamy kompleksowe audyty i analizy luk, pomagając w budowie wymaganych ram zarządzania ryzykiem ICT, planów ciągłości działania i procedur reagowania na incydenty. Nasz zespół ofensywny specjalizuje się w przeprowadzaniu zaawansowanych testów penetracyjnych (TLPT), zgodnych z europejskim frameworkiem TIBER-EU, które są formalnym wymogiem dla największych podmiotów.
Oferujemy również specjalistyczne audyty bezpieczeństwa aplikacji bankowości mobilnej i internetowej, weryfikując ich odporność na najnowsze wektory ataków. Co kluczowe, pomagamy również w zarządzaniu ryzykiem w łańcuchu dostaw, wspierając w ocenie bezpieczeństwa kluczowych dostawców technologicznych, co jest jednym z filarów DORA.
Masz pytania do artykułu? Skontaktuj się z ekspertem
Skontaktuj się z nami, aby odkryć, jak nasze kompleksowe rozwiązania IT mogą zrewolucjonizować Twoją firmę, zwiększając bezpieczeństwo i efektywność działania w każdej sytuacji.